Wrotki zamiast kota? Taki właśnie prezent otrzymała polska wrotkarka Aleksandra Goss od swoich rodziców na jedne z urodzin. To pozwoliło jej rozwijać pasję, z której uczyniła sposób na życie. Kim jest najlepsza polska wrotkarka?
Już w szkole podstawowej rozpoczęła treningi wrotkarskie, które łączyła z łyżwiarstwem szybkim. Pierwsze zawody, w jakich wzięła udział były zawodami amatorskimi. Odbywały się na Stegnach w Warszawie.
Jest wielokrotną mistrzynią Polski, a także zdobywczynią Pucharu Polski (2012 rok) w jeździe szybkiej na rolkach. Ponadto, na swoim koncie ma także Puchar świata w tej właśnie dyscyplinie – jest jedynym polskim sportowcem, któremu się to udało, co wskazuje na wysoki poziom, jaki ta zawodniczka posiada.
Jej kariera sportowa jest związana z dwoma klubami: UKS "Zryw" Słomczyn oraz Zico Racing Speed Team.
Wrotkarstwo, tak jak każdy sport, wymaga poświęceń. Tuż przed zawodami trzeba trenować codziennie i wznosić się na wyżyny swoich możliwości. Najważniejsza jest tu technika jazdy, a także wypracowanie na tyle dużej ilości kilometrów, aby móc znosić największe obciążenia.
Wrotkarzy w Polsce jest całkiem sporo, ale elementem zniechęcającym do brania udziału w zawodach są przede wszystkim pieniądze. Niestety, większość wyjazdów trzeba opłacać samodzielnie, co nieco hamuje rozwój tej dyscypliny. Polski Związek Sportów Wrotkarskich robi co może, ale nie jest w stanie pokonać przeciwności takich, jak brak sponsorów. Potrzeba dużej determinacji, której nie brakło Aleksandrze Goss, aby ścigać się z najlepszymi wrotkarzami na świecie i udowadniać, że ten sport ma przyszłość.
Aleksandra Goss, ze względu na posiadane tytuły, jak i umiejętności, bezapelacyjnie jest najlepszą i najbardziej utytułowaną polską wrotkarką.